with Brak komentarzy

 

Co zrobić, gdy dopadną nas smutki albo czujemy duży spadek energii? Oczywiście, należy szukać przyczyn i się z nimi uporać. Ale zdarza się, że potrzebujemy szybko sobie pomóc. Przydatne mogą być w takich chwilach ciasteczka radości. Dosłownie „radości”, bo ich zjedzenie do takiego efektu prowadzi. Od razu zaznaczę, że nie chodzi o wybieranie zawsze łatwiejszej i smaczniejszej drogi w poradzeniu sobie ze smutkami, lecz o doraźną – niezbyt częstą – pomoc J

 

Ciasteczka wymyśliła św. Hildegarda. Ich działanie opisywała w następujący sposób: „Te ciasteczka przepędzą wszelką gorycz z twojego serca, nadadzą pokój twemu usposobieniu, otworzą ci serce i pięć twoich zmysłów, sprawią, że twój nastrój będzie pogodny, oczyszczą narządy zmysłów i zmniejszą w tobie wszelkie szkodliwe soki oraz dostarczą twej krwi dobrego składu soków, sprawią, że będziesz sprawny, silny i wesoły”.

 

Składniki:

400g mąki orkiszowej (plus odrobina do podsypywania ciasta) (ja używam pół porcji ciemnej i pół porcji jasnej),

250g masła (prawdziwego! nie margaryny),

150g cukru trzcinowego (brązowego),

200g zmielonych migdałów,

20g zmielonego cynamonu,

20g zmielonej gałki muszkatołowej

10g zmielonych goździków,

2 jajka (prawdziwe, ze wsi),

szczypta soli i trochę wody (lub mleka migdałowego), gdyby ciasto było za gęste.

 

Uwaga1: Nie należy zastępować wymienionych wyżej składników jakimikolwiek zamiennikami, bo nie będą to już ciasteczka radości.

Uwaga 2: Proszę się nie bać tych dużych ilości cynamonu, gałki i goździków. To nie jest pomyłka, tak ma być.

 

Wykonanie:

Na stolnicę wysypujemy mąkę i na nią wykładamy pozostałe składniki. Nożem siekamy wszystko tak, aby składniki wstępnie się połączyły (podobnie, jak siekamy ciasto francuskie). Następnie szybko zagniatamy miękkie elastyczne ciasto (jeżeli za suche dodać trochę wody lub mleka migdałowego). Formujemy ciasto w kulę i wkładamy do lodówki. Po 30-40 minutach wyjmujemy, rozwałkowujemy na grubość 2-3 milimetrów i wykrajamy kształty, jakie nam się podobają. Jest jeszcze szybsza metoda formowania ciastek, która szczególnie dobrze sprawdza się, gdy pieczemy z bardzo małymi dziećmi: z ciasta formować walce o grubości 2-3 cm, kroić nożem okrągłe plasterki, a następnie (teraz zadanie dla dziecka) każdy plasterek uderzyć lekko tłuczkiem do ciasta i mamy gotowe ciasteczko z wzorkiem J.

Ciasteczka piec na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w temperaturze ok. 180-200°C (grzanie góra i dół) przez ok. 20 min.

 

Ciasteczka mają fantastyczny smak i bardzo szybko wywołują dobry nastrój u osoby delektującej się nimi. Nie należy jeść ich dużo! Kilka sztuk wystarczy, by uzyskać oczekiwany efekt.

 

A na koniec zagadka. Jak wyjaśnić, korzystając z naszej współczesnej wiedzy, dlaczego takie ciasteczka – zgodnie z nazwą – prowadzą do dobrego nastroju i odczuwania radości?